preloader image

Droga #lennylambfamily!

Od piątku do poniedziałku 01.04 nie zastaniecie nas przy komputerach i maszynach do szycia - nasi pracownicy odpoczywają i świętują. Z przyjemnością odpowiemy na Wasze pytania i rozwiążemy wszystkie zagadki po świętach, zaczniemy od wtorku. Wesołych Świąt!🥚🐣🐥


O tym, jak chustonoszenie ułatwia drogę mleczną.

Post


Hormony w procesie laktacji - czyli jak to działa?

Wytwarzanie pokarmu jest procesem regulowanym hormonalnie. Zanim rozpocznie się nasza przygoda z laktacją nasz organizm przechodzi przez kilka etapów w cyklu rozrodczym:

- embriogenezy, czyli rozwój gruczołu piersiowego w okresie płodowym i noworodkowym

- mammogenezy, która jest procesem rozwoju gruczołu piersiowego w okresie dojrzewania

- laktogenezy – pełen rozwój gruczołu piersiowego oraz inicjacja funkcji wydzielniczej, która następuje w czasie ciąży i po porodzie

- LAKTACJA – moment, kiedy nasze gruczoły piersiowe wytwarzają mleko. 

Po zakończeniu karmienia piersią następuje inwolucja czyli gruczoł piersiowy przestaje wydzielać pokarm.

W czasie ciąży rozpoczyna się I etap laktogenezy, która trwa do 72. godzin po porodzie. W tym czasie nie mamy realnego wpływu na laktację. Nie ma znaczenia czy przystawiamy dziecko do piersi czy nie. Wytwarzanie i wypływ siary w tym okresie jest uregulowany hormonalnie, głównie przez stały, wysoki poziom progesteronu w surowicy krwi matki. Około 30.-40. godzin po porodzie następuje gwałtowne zmniejszenie stężenia progesteronu w surowicy krwi matki przy dużym stężeniu prolaktyny co zapoczątkowuje etap II laktogenezy. Kobiety znają ten moment jako początek nawału pokarmu. Nawał zwykle mija około 5. doby po porodzie, natomiast pewne procesy zachodzące w czasie laktogenezy II mogą się utrzymywać do 10.-14. doby po porodzie. Ilość pokarmu jest regulowana odruchem prolaktynowym – stężenie prolaktyny jest proporcjonalne do intensywności stymulacji brodawek piersiowych.

Między 10. a 14. dobą po porodzie następuje III etap laktogenezy, czyli LAKTACJA. Na tym etapie ilość pokarmu jest ustabilizowana, mleko matki uzyskało dojrzały skład. Stężenie prolaktyny nie ma już wpływu na wytwarzanie pokarmu. Od tej chwili laktacja, która jest regulowana odruchem oksytocynowym, będzie zależna od prawidłowego przystawiania dziecka do piersi, a tym samym jej opróżniania. 

Image title

A co to takiego ten odruch oksytocynowy?

Odruch oksytocynowy jest mechanizmem, który uruchamia się pod wpływem ssania przez dziecko piersi, bliskości z dzieckiem czy myśleniu o dziecku. W podwzógrzu wydziela się oksytocyna, która jest przekazywana do tylnego płata przysadki mózgowej i drogą naczyń krwionośnych dociera do gruczołu piersiowego, gdzie wywołuje skurcz komórek oplatających pęcherzyki i przewody mleczne, co powoduje wypływ mleka. Kobiety odczuwają ten moment jako mrowienie w piersiach. Często też następuje samoistny wypływ pokarmu. Oksytocyna ma również dobroczynny wpływ na matkę. Powoduje, że jest ona spokojna, zrelaksowana, obniża się ciśnienie tętnicze krwi. Każdy dyskomfort psychiczny i fizyczny matki może osłabić lub nawet zahamować odruch oksytocynowy.

I co do tego wszystkiego ma noszenie dziecka w chuście?

Chustonoszenie ma znaczący wpływ na laktację, ponieważ w realny sposób może pomóc nam podnieść poziom oksytocyny w naszym organiźmie. 

Budowanie więzi między matką a dzieckiem wspomaga oksytocyna. Jednym z pierwszych czynników wpływających na budowanie tej więzi jest dotyk i kontakt skóra do skóry, czyli bliskość. To wyzwala w naszym mózgu wyrzut oksytocyny. Zmniejsza się natomiast wydzielanie kortyzolu, adrenaliny i noradrenaliny, czyli hormonów odpowiedzialnych za stres. 

Noszenie w chuście zapewnia mamie oraz dziecku bliskość i dotyk co wzmacnia między nimi więź.  Czujemy się spokojniejsze mając dziecko blisko siebie i słysząc jego oddech. Podświadomie na nasz mózg działa również zapach i ciepło bijące od naszego dziecka. Wzmacniają się nasze kompetencje rodzicielskie dzięki temu, że będąc w bliskim kontakcie z dzieckiem szybciej reagujemy na jego potrzeby. Jeśli nasze dziecko jest bardzo wymagające może powodować to u nas dyskomfort fizyczny, związany z opieką nad dzieckiem i jednocześnie psychiczny, związany z przemęczeniem. W takim przypadku noszenie w chuście ułatwia nam tę opiekę dzięki czemu możemy liczyć na poprawę komfortu fizycznego i psychicznego – spadek hormonów stresu.

Image title

Naszemu dziecku chustonoszenie zapewnia poczucie bezpieczeństwa, ponieważ stwarzamy mu warunki podobne do tych, które zna z życia łonowego. Łatwiej jest mu przejść proces intensywnego dojrzewania w pierwszym kwartale życia, który jest nazywany IV trymestrem ciąży. Minimalizujemy również ryzyko przebodźcowania dziecka.

Wszystkie aspekty noszenia w chuście powodują, że zarówno mama jak i dziecko są zrelaksowani i wzrasta ich poczucie bezpieczeństwa. Powoduje to pozytywny wpływ na odruch oksytocynowy i wspomaga naszą drogę mleczną.


Autor: Katarzyna Czajka - położna, certyfikowany doradca laktacyjny i certyfikowany doradca noszenia dzieci w chustach

FB: Katarzyna Czajka Położna, CDL, Doradca Chustonoszenia





wstecz dalej